Balik Maskowy
Jest karnawał. W karnawale wszyscy urządzają bale.
To tradycja bardzo stara, strojów pięknych co niemiara.
Niech się bawią duzi, mali, zgromadzeni na tej sali.
Tymi słowami rozpoczęła tegoroczny bal maskowy przebrana za kredkę
kierowniczka Danuta Franek. Podczas całego dopołudnia udekorowana sala sportowa
zamieniła się na salę karnawałową, a wszystkie dzieci zamieniły się w królewny, królów,
czarodziejów, piłkarzy, policjantów i policjantki, rycerzy, koty, misie, zwierzaki i w inne
osoby. Oprócz poloneza i belgijki dzieci cieszyły się licznymi zabawami tanecznymi,
odwiedzinami sklepiku, smacznym poczęstunkiem, oglądaniem wystąpień kolegów i
koleżanek z ławy szkolnej oraz zabawą aż do obiadu.
Niejedno dziecko, nie chcąc zdjąć maskę, poszło w niej do domu, aż można
pomyśleć, czy w ogóle założyło wieczorem piżamę. Z samej natury rzeczy wynika, że bal
przebiegł miło i przebojowo.